Opis forum
Tak, zerkam jednak czy dzieciak nie postanawia zmienić zdania i nas śledzić. Najlepiej niech zniknie z oczu zanim zmienimy kierunek na jednoznacznie wskazujący na wkroczenie we mgłę.
Offline
Dzieciak znika z oczu, ruszacie w kierunku pobliskich gór, zbliża się wieczór, zanosi się na burzę...
Offline
Opiszcie proszę jak wygląda obozowisko, gdzie stoi wóz, jak śpicie, czy jest ognisko, system obronny, który jak zwykle stawiacie po mistrzowsku...a jeszcze lepiej, gdyby ktoś z was wrzucił szkic obozowiska. Możecie założyć na te potrzeby, że w pobliżu jest dużo krzewów, jest też strumyk i pojedyncze formacje skaliste...
Offline
Nawet narysowałem tylko nie mogę foty załadować, spróbuję jutro z pracy.
W każdym razie warty dwuosobowe - w układzie:
1 i 2
2 i 3
3 i 4
4 i 5
5 i 1
każda para po 1,5 h zatem każdy wartuje 3 h i śpi 4,5. Mało ale jak wojna to wojna
Wóz - plandeka zdjęta z szkieletu i zaczepiona na samym pudle (aby mocny wiatr nie porwał i ew. nie obalił wozu). Koła podbite kamieniami/ew. kwałkami znaleźnego drewna z krzaczorów.
Konie solidnie przywiązane i spętane nogi - nie ma uciekania bez nas.
Generalnie obozowisko na lekim wzniesienu, osłonięte z jednej strony przez skalną ostrogę. Tuz obok strumień i liczne krzaczory, twórczo wykorzystane. Będzie widać na fotce
Offline
Mam problem z hasłem na sword&sorcery, zmieniłem, ale muszę czekać bo limit złych logowań przekroczony więc wkleję alternatywy do photobucket tu:
-cubeupload
-flickr
-imgur
Offline
20170723_095515 by Marcin Gawlik, on Flickr
Ostatnio edytowany przez abiger (2017-07-26 16:59:42)
Offline
Chcecie poszczególnym numerkom przyporządkować waszych bohaterów czy ja mogę/mam to zrobić?
Offline
Nadszedł wieczór....gęste, burzowe chmury przesłoniły księżyc, tylko na granicy horyzontu lekko jaśniejsze niebo pozostawia odrobinę światła.
Większość poszła już spać, pozostał Auderac i Toffin na warcie, nie śpi jeszcze Zitco, siedzi pod skalną ścianą i przegląda ekwipunek.
Zaczyna padać.
W pewnym momencie Toffin zauważa postać stojącą w rwącym strumieniu. Jest sama. Wygląda bardzo mizernie - chuda, potargana. Do tego ten smród. Nie ma ze sobą nic. Jej ubranie jest spłowiałe (o ile widoczność pozwala na to stwierdzenie) i podarte...
Offline
Tofin napisał:
- O masz, Auderac, leśne dziwy!
Mógłbym ocenić czy my jestesmy widoczni? Czy to jakiś "zwiadowiec" który zapatrzył się na konie i wóz i szuka wzrokiem gdzie są wartownicy?
Postać patrzy wprost na ciebie.
abiger napisał:
Syczę do Zitco i wstaje. Rozglądam się, ale w innych kierunkach niż stojąca postać. Zakładam tarczę, patrzę czy broń pod ręką.
Dostrzegasz niewyraźny kształt nad wami, na skałkach.
Offline